„Do moich uczniów”
(na kanwie parafrazy liryku ks. Jana Twardowskiego, mojego mistrza w poezji)
Ukochani moi drodzy mili uczniowie
Ci w pierwszej i ostatniej ławce
Ci głusi i ci słuchający zawsze
Dziewczęta i chłopcy i wszyscy razem wzięci święci
Bądźcie dziećmi do końca
Uczcie się co to wiara nadzieja i miłość do siebie
Zwalczajcie egoizm i pychę
Kłamstwo i krzywdę
Pamiętajcie o wszystkim co dobre
Bo tylko te chwile są piękne
Zapomnijcie o złych słowach które ranią jak szpony orła
Uczcie się jak dać sobie dobre świadectwo o prawdziwym człowieczeństwie
M. W. (z tomu: „Moja wiara”)
Dzięki młodym poetom z Ksawerka dowiedzieliśmy się, iż życie człowieka jest jedną wielką niewiadomą i dlatego też trzeba mieć nieustannie nadzieję. Ta jedna z trzech wartości, które znamy od dawien dawna, odgrywa istotną rolę w egzystencji każdego z nas. Ona „daje prawdę i łaskę” – jak napisał w starożytności Justyn. Można by powiedzieć, iż daje ona prawdę, która jest jednocześnie czekaniem na coś ważnego, co wydarzyć się może każdego dnia, w każdej chwili. Więc „Carpe diem” („chwytajmy dzień!”) – o takiej postawie otwartości, przyjaźni, niespełnionej miłości i postawie wzajemnego uśmiechu można przeczytać w wierszach debiutujących uczniów m.in. z kl. 5a.
Dzięki zastosowaniu różnych środków artystycznego wyrazu młodzi literaci pragną podkreślić, jak złożony a jednocześnie piękny jest świat, który nas otacza, zwłaszcza noc. A ludzie w nim żyjący tkwią w nadziei-nie-nadziei. Ośmielę się sama mieć nadzieję, że wiersze te staną się dla pozostałych uczniów okazją do głębokiej refleksji o człowieku…
Wiersze i prozę naszych uczniów można będzie usłyszeć podczas obchodów Międzynarodowego Dnia Poezji w szkole, który odbędzie się w marcu. Ale już dziś na zdjęciach prezentujemy niektóre parafrazy wiersza Antoniego Wica pt. „Noc” w wykonaniu młodych artystów z kl. 5a.