• Aktualności

          • DZIECKO PRZEWLEKLE CHORE
            • DZIECKO PRZEWLEKLE CHORE

            • Choroba przewlekła to proces patologiczny trwający ponad 4 tygodnie, cechujący się brakiem nasilonych objawów chorobowych. Długotrwała choroba i częste hospitalizacje mogą okresowo uniemożliwiać choremu dziecku przebywanie w grupie rówieśników, a także zaspokajanie wielu ważnych potrzeb psychicznych, fizycznych i społecznych. Przeciwdziałanie niekorzystnym skutkom choroby przewlekłej, polega między innymi na udzielaniu dziecku i jego rodzinie pomocy w budowaniu nowej koncepcji życia z chorobą i pomimo choroby. Odbudowa poczucia bezpieczeństwa jest jednym z najważniejszych zadań osób pomagających choremu dziecku i jego rodzinie. Dziecko może czuć się mniej bezradne i zagubione, gdy ma okazję do odnoszenia sukcesów i poradzenia sobie z trudnymi sytuacjami. Zatem dostrzeganie i eksponowanie osiągnięć dziecka, chwalenie go za nie i nagradzanie jest jednym z kierunków pomagania mu w pokonywaniu poczucia bezradności. Drugi ważny kierunek to uczenie dziecka nowych umiejętności- zarówno tych przydatnych w pokonywaniu trudności związanych z chorowaniem, jak i tych otwierających mu nowe, wolne od ograniczeń pola aktywności, poszerzających jego „obszar wolności”. Szkoła pełni w życiu chorego dziecka szczególną rolę. Jest to miejsce, w którym może się ono uczyć i bawić, rozwijać swoje zdolności i umiejętności, może przeżywać radość i dumę ze swojej aktywności, a także budować dobre relacje z innymi dziećmi. Obecność przyjaznych nauczycieli i rówieśników jest bardzo ważna dla prawidłowego rozwoju emocjonalnego i społecznego chorego dziecka. Niezwykle ważne jest przekazanie nauczycielom informacji o wpływie choroby dziecka na funkcjonowanie psychiczne, fizyczne i społeczne ucznia. Niektóre leki mogą działać pobudzająco a inne usypiająco. Może to mieć wpływ na zachowanie się dziecka lub możliwość efektywnego uczenia się. Dzięki informacjom od rodziców i lekarzy, nauczyciel może poznać chorobę dziecka w takim zakresie, aby w razie potrzeby, w odpowiednim czasie, udzielić mu niezbędnej pomocy i wsparcia oraz zapewnić bezpieczne warunki na terenie szkoły. Także dostosować sposoby komunikowania się oraz sposoby i formy nauczania do potrzeb i aktualnych możliwości chorego dziecka. Wzajemne kontakty pomiędzy szkołą i rodzicami powinny być stałe i systematyczne, oparte na zaufaniu, spokojnej, wzajemnej wymianie informacji oraz współpracy i zrozumieniu.

              Główne sposoby pomocy przewlekle choremu dziecku możliwe do zrealizowania na terenie szkoły:

              1. zapewnienie poczucia bezpieczeństwa psychicznego i fizycznego,

              2. pomoc w pokonywaniu trudności, uczenie nowych umiejętności,

              3. budowanie dobrego klimatu i przyjaznych relacji klasowych,

              4. przygotowanie uczniów zdrowych na spotkanie chorego kolegi,

              5. traktowanie chorego dziecka jako pełnoprawnego członka klasy,

              6. uwrażliwianie dzieci zdrowych na potrzeby i przeżycia dziecka chorego,

              7. uwrażliwianie dziecka chorego na potrzeby i przeżycia innych uczniów,

              8. motywowanie do kontaktów i współdziałania z innymi dziećmi,

              9. rozwijanie zainteresowań, samodzielności dziecka,

              10. dostarczanie wielu możliwości do działania i osiągania sukcesów,

              11. motywowanie do aktywności.

               

               

                Hanna Siniarska – pedagog szkolny

               

            • Treningi z Akademią Piłkarską Reis

            • Dbamy o naszą aktywność! Nasza szkoła przy współpracy z Akademią Piłkarską Reissa zaprasza na 4 zapoznawcze, niezobowiązujące treningi dla dzieci z klas 1-5. Pierwsze treningi odbędą się w poniedziałek 01.03 i środa 03.03 w sali Szkoły Podstawowej nr 63 przy ul. Starołęckiej 142 o godz.:- 16.30-17.30

              dla dzieci z klas 1- 17.30-18.30

              dla dzieci z klas 2- 17.30-18.30

              dla dzieci z klas 3- 18.30-19.45

              dla dzieci z klas 4 i 5

              Więcej informacji pod nr tel 608458425"

          • Zaburzenia zachowania (nadpobudliwość psychoruchowa, zaburzenia uwagi, zachowania antyspołeczne i opozycyjno-buntownicze)
            • Zaburzenia zachowania (nadpobudliwość psychoruchowa, zaburzenia uwagi, zachowania antyspołeczne i opozycyjno-buntownicze)

            • Zaburzenia zachowania są najczęstszym powodem, dla którego dzieci przyprowadzane są do psychologa lub psychiatry. Specjaliści traktują je zwykle jako wyraz trudności w funkcjonowaniu psychicznym dziecka, które objawiają się w jego zakłócającym zachowaniu i w relacjach z innymi ludźmi. Poniżej przedstawię ogólną charakterystykę objawów występujących u dzieci z zaburzeniami zachowania; należy jednak pamiętać, że symptomy mogą być bardzo zróżnicowane u poszczególnych dzieci.

              Jakie są objawy zaburzeń zachowania?

              Główne kategorie objawów zespołu nadpobudliwości psychoruchowej:

              • Zaburzenia koncentracji uwagi – trudność w skupieniu uwagi i słuchaniu innych, niedbałość o szczegóły, roztargnienie, ciągłe zapominanie o czymś, niezorganizowanie.

              • Impulsywność – podejmowanie działań bez namysłu, często ryzykownych, nieumiejętność czekania na swoją kolej, niecierpliwość, przeszkadzanie innym.

              • Nadruchliwość – dziecko przebywa w ciągłym ruchu, często bezcelowym; gdy musi pozostać w miejscu zaczyna się wiercić, bawić rękoma, wyłącza się z aktywności; jest gadatliwe i nie może powstrzymać się od mówienia; często ma trudność w kontynuowaniu rozpoczętego zadania i je rzuca.

              Objawy dziecka z zachowaniami aspołecznymi:

              • Zachowania agresywne – zastraszanie, terroryzowanie innych, stosowanie przemocy fizycznej, zmuszanie do wykonywania czynności seksualnych.

              • Zachowania destrukcyjne – wandalizm, podpalenia, kradzieże.

              • Tendencja do kłamania

              • Zaniedbywanie swoich obowiązków.

              • Skłonność do łamania zasad i norm społecznych – wagarowanie, ucieczki z domu, wczesna inicjacja seksualna.

              Charakterystyczne symptomy zaburzeń opozycyjno-buntowniczych:

              • Częste zmiany nastroju.

              • Skłonność do irytacji i złoszczenia się

              • Częste konflikty z dorosłymi

              • Odmowa spełnienia próśb osób dorosłych

              • Ciągłe kwestionowanie reguł postępowania określanych przez dorosłych

              • Oskarżanie innych o własne niepowodzenie

              • Niechęć do podejmowania współpracy z dorosłymi i rówieśnikami

              • Szorstkość w obyciu

              • Odrzucanie wszelkich autorytetów

              Jak się diagnozuje zaburzenia zachowania?

              Diagnozy najczęściej stawia psycholog lub psychiatra po przeprowadzeniu wnikliwego wywiadu z rodzicami oraz badaniu i obserwacji dziecka. Wczesne wykrycie zaburzeń zachowania i ich leczenie zapobiega pogłębianiu się trudności adaptacyjnych dziecka w środowisku szkolnym i rodzinnym.

              Leczenie zaburzeń zachowania

              Plan leczenia jest opracowywany indywidualnie dla każdego dziecka, z uwzględnieniem wieku, stanu zdrowia dziecka, głębokości i rodzaju występujących objawów oraz podatności dziecka na określone procedury terapeutyczne.
              Program leczenia może zawierać:

               

              • Psychoterapię dziecka

              • Terapię dziecka w grupie rówieśniczej

              • Zajęcia psychoedukacyjne dla rodziców

              • Terapię rodziny

              • Leczenie farmakologiczne

              Zapobieganie zaburzeniom zachowania:

              Dotychczas nie są znane metody zapobiegania zaburzeniom zachowania, ale wielu badaczy zwraca uwagę na umiejętności interpersonalne rodziców.

                                                                      Hanna Siniarska

            • Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją

            • Szanowni Państwo,

              23 lutego obchodzimy Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. Ktoś może zapytać z niedowierzaniem: ,,Depresja w szkole podstawowej? Niemożliwe?’’ A jednak. W sytuacji przedłużającego się nauczania zdalnego, nakazu izolacji społecznej, niemożliwości swobodnego poruszania się i korzystania z zajęć sportowych, kulturalnych itp., a nawet spotykania się z rówieśnikami obserwuje się znaczy spadek obniżenia nastroju u sporej liczby dzieci i młodzieży. Oczywiście nie każde tego typu zaburzenie to od razu depresja, jednak tendencja jest wysoce niepokojąca.

              Nie piszę tego, aby Państwa wystraszyć lub siać niepotrzebną panikę, ale aby zachęcić do wnikliwej obserwacji zachowania własnych dzieci. Ponieważ kontakt dzieci z nauczycielami i szkolnymi specjalistami jest mocno w tym czasie ograniczony i zniekształcony przez rozmowy przez kamerki, to Państwo jako Rodzice mogą zauważyć niepokojące objawy tego stanu rzeczy.

              Co powinno zbudzić nasz niepokój? - pokazuje grafika poniżej. Jest to szereg objawów dotyczący zaburzeń snu, koncentracji uwagi, braku apetytu, zniechęcania oraz objawów somatycznych takich jak bóle brzucha czy głowy. Wysoce szkodliwe jest spędzanie większości czasu w ciągu dnia przed ekranem komputera czy telefonu, zwłaszcza wieczorem przed snem. Rozmawiając z uczniami na pytanie o sposoby spędzania wolnego czasu czy rozładowania napięcia większość z nich odpowiada: ,,gra na PlayStation czy komputerze’’. Duży odsetek naszych dzieci spędza czas tylko w ten sposób. Warto nadzorować czas spędzany przed ekranem (oczywiście poza obowiązkowymi lekcjami) za pomocą różnego rodzaju blokad rodzicielskich. Wspólnie ustalmy z dzieckiem dzienny limit czasu na wirtualną rozrywkę w granicach ok. 30 min dziennie. Starajmy się dopilnować, aby dzieci spędzały przerwy między lekcjami poza ekranem – wstały z krzesła, pogimnastykowały się, wywietrzyły pokój, a dłuższą przerwę spędziły na dworze. Sami też dajmy przykład odkładając telefon czy laptop po skończeniu swojej pracy, najlepiej w jakieś odosobnione miejsce. Spędzajmy jak najwięcej czasu offline.

              Wygospodarujmy więcej czasu na wspólne rozmowy i obowiązki domowe, ,,tradycyjne’’ zabawy takie jak: gry planszowe, rysowanie, majsterkowanie itp., a przede wszystkim na aktywność na świeżym powietrzu: grę w piłkę, rower czy rolki lub po prostu spacerowanie. Starajmy się zapewnić dzieciom rzeczywisty kontakt z rówieśnikami – zaprośmy jednego czy dwóch kolegów na wypad na łono natury czy domowe popołudnie. To naprawę ważne, by pielęgnować szkolne relacje! Starajmy się zachować w miarę stały rytm dnia i jasny podział na czas pracy i rozrywkę.

              Jeśli jakieś sygnały nas niepokoją lub utrzymują się przez dłuższy okres czasu zachęcam do kontaktu z psychologiem lub pedagogiem szkolnym (można napisać do nas na dzienniku Librus czy na czacie Teams lub umówić się na konsultację ,,na żywo’’ na platformie). Proszę nie obawiać się, że działacie Państwo na wyrost – w tym wypadku lepiej być nadmiernie ostrożnym niż później żałować, że się coś zaniedbało czy przeoczyło. Można również kontaktować się bezpośrednio z pracownikami Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej nr 7 w Poznaniu (pełna oferta i kontakt do poradni znajdują się w zakładce ogłoszenia na Librusie).

              Dbajmy o wzajemne relacje i starajmy się odnaleźć pozytywne aspekty sytuacji, w której się znajdujemy. Wiem, że nie jest to łatwe, jednak tylko w ten sposób będziemy w stanie w miarę bez szwanku wrócić do pocovidowej rzeczywistości.

               

                                                   Pozdrawiam serdecznie, Elżbieta Pleskacz – psycholog szkolny

               

               

               

               

          • Uroczystość pasowania na czytelnika
            • Uroczystość pasowania na czytelnika

            • W każdej szkole kryje się jeden zakątek – czasem na piętrze, czasem na poddaszu. W naszej znajduje się w on piwnicy. To biblioteka, którą w lutym odwiedzili uczniowie klasy pierwszej a i b. Podczas swojej wizyty wyjaśniali, czym to miejsce różni się od księgarni, jak należy się tu zachować, jakie książki lubią czytać oraz w jaki sposób należy o nie dbać.

              Po udzieleniu odpowiedzi na trudne pytania i rozwiązaniu zagadek złożyli uroczyste ślubowanie. Następnie otrzymali zakładki oraz dyplomy. Po oficjalnym pasowaniu na czytelnika mogli wypożyczyć pierwsze lektury.

              Nigdy nie zapomina się pierwszej samodzielnie przeczytanej książki. Mam nadzieję, że te, które pierwszoklasiści zabrali owego dnia do domu, zachęcą ich do kolejnych odwiedzin w bibliotece i sprawią, że literatura już zawsze będzie obecna w ich życiu.

              Wychowawcom Świetlicy oraz Wychowawcom klas pierwszych dziękuję za pomoc.

              Nauczyciel bibliotekarz

               

               

          •                                        1%
            • 1%

            • Zachęcamy do przekazania 1% podatku na rzecz Naszej Szkoły. Dziękujemy za dotychczasowe wsparcie. Pozyskane środki przeznaczono na zakup sprzętu komputerowego.

          • „Czytam z tymi, których kocham. Czytam z tymi, których lubię"
            • „Czytam z tymi, których kocham. Czytam z tymi, których lubię"

            • Tegoroczny 14 II stanowił inspirację dla walentynkowej akcji „Czytam z tymi, których kocham. Czytam z tymi, których lubię". Jej uczestnicy pokazali, że również wspólna lektura z rodziną i przyjaciółmi może sprawiać przyjemność.

              Wszystkim Fotografującym i Fotografowanym dziękuję za nadesłane zdjęcia.

              Zapraszam do wirtualnej galerii!

              Nauczyciel bibliotekarz

              PS A Wy jaką książkę polecacie na walentynki? :-)

               

               

          • Baśniowe walentynki
            • Baśniowe walentynki

            • 14 lutego swoje święto mają zakochani. W tym roku w jego obchodach wzięły udział również dzieci z oddziału przedszkolnego w naszej szkole. Wraz z Panią Wychowawczynią wykonały przepiękne plakaty zatytułowane „Miłość w bajkach” i „Przyjaźń w bajkach”, które można podziwiać na gazetce przed biblioteką. Następnie wybrały swój ulubiony utwór, czyli „Sąsiadów”. Z tej okazji w przedszkolu odbyły się walentynkowej warsztaty czytelnicze. „Zerówkowicze” wysłuchali opowiadania z książki „Pat i Mat potrafią wszystko”, wzięli udział w dyskusji na temat zimowego święta, a następnie ułożyli puzzle z bohaterami przeczytanej opowieści.

              Uczniom i Wychowawcy dziękuję za sympatyczny poranek, a wszystkim życzę, aby tego dnia nie zabrakło w życiu miłości, przyjaźni, życzliwości i ciepła. I każdego kolejnego także ;-)

              Nauczyciel bibliotekarz

          • JAK ROZWIJAĆ PASJE I ZAINTERESOWANIA U DZIECI
            • JAK ROZWIJAĆ PASJE I ZAINTERESOWANIA U DZIECI

            • Większość rodziców chciałaby by ich dziecko miało jakieś własne zainteresowania, dzięki którym przyjemnie spędzi czas, wyróżni się, a być może w przyszłości będzie mogą wieść spełnione życie.

              W jaki sposób pomóc dziecku odnaleźć swoją pasję?

              Przede wszystkim nic na siłę. Mimo, że dotarła już do nas z zachodu moda na zapisywanie dziecka na setki zajęć pozalekcyjnych mających „rozwijać jego zdolności” – nie dajmy się zwariować. Jeśli dziecko lubi muzykę można rozważyć jego uczestnictwo w zajęciach ze śpiewu, zespole regionalnym, lub tańca współczesnego – ale może nie wszystko na raz? W natłoku propozycji zajęć z języka angielskiego dla niemowląt, treningów Ju-Jitsu, stepowania, gry na flecie i Aqua-Zumby dla najmłodszych – można odnieść wrażenie, że jeśli nie zapiszemy na nie dziecka czegoś go pozbawiamy. Zaniedbujemy jego szansę na wszechstronny rozwój i odniesienie sukcesu w życiu. Szczególnie jeśli sami nie mieliśmy możliwości uczestnictwa w takiej ilości zajęć, chcemy dać im coś więcej niż doświadczyliśmy sami. Oczywiście nie ma nic złego w myśli, aby dzieciom stworzyć dobre warunki rozwoju. Niekoniecznie jednak upychanie w harmonogramie siedmiolatka kilku zajęć dodatkowych, pozalekcyjnych i korepetycji – takie warunki właśnie stwarza.

              Potrzeba czasu wolnego

              By dziecko mogło się rozwijać z jednej strony potrzebuje stymulacji i bodźców, z drugiej czasu i przestrzeni by móc je przyswoić. Ważne by obie strony – aktywność i bierność – były w równowadze. Nie bez powodu mówi się, że najwięcej kreatywnych pomysłów pojawia się nie podczas ciężkiej pracy, a wypoczynku. Nawet jeśli wydaje nam się, że zajęcia ze stepowania, czy gry na flecie służą tylko wypoczynkowi – to tak naprawdę wymagają od dziecka nieustannego przyswajania nowych treści i umiejętności. I to po 3-8 godzinach pobytu w szkole, w której oczekuje się od niego tego samego. Wypoczynek to nie tylko czas na integrację i uporządkowanie nowej wiedzy i umiejętności ale też na poznanie siebie i swojego stosunku do podejmowanych działań. Czy dziecko które gra na flecie tylko 1 godzinę podczas poniedziałkowych zajęć naprawdę rozwija swoją pasję, czy wykonuje narzucony obowiązek. Czy gdyby kierowało się pasją nie poświęcałoby na to każdej wolnej chwili czerpiąc z tego radość i satysfakcję? A może nawet chciałoby tego, ale we wtorek ma już angielski, w środę kurs kaligrafii, w czwartek basen i w zasadzie nie ma na to zupełnie czasu ani energii.

              Pasja – to wzajemna inspiracja

              Ważny jest także kontakt z innymi. Dziecko może zarazić się pasją do kolekcjonowania pocztówek od ukochanego dziadka, a jazdą na deskorolce od starszego kolegi. Nauczyciel – pasjonat wniesie w życie dziecka więcej inspiracji niż najlepszy kurs pozaszkolny prowadzony przez przypadkowe osoby, dla których jest to tylko zawód, jak każdy inny. Nie zapominajmy też o sobie – rodzicach. Jeśli sami żyjemy pasją, dziecko ma szansę doświadczać jej dzień po dniu i być może podążyć podobną drogą. Nic dziwnego, że w artystycznych rodzinach dzieci podążały śladami rodziców. Ważne jest jednak to by nie narzucać dziecku swojej wizji zainteresowań, a raczej stworzyć przestrzeń na jego własne poszukiwania, stawianie pytań, błądzenie i sukcesy. Kto wie, może to ono stanie się z czasem naszym nauczycielem i zainspiruje nas do działania?
              Pasja to coś, co robimy dla samej przyjemności działania. Nie jest ważny efekt, opinia innych, użyteczność czy rynkowa wartość wytworu. Mówiąc prościej pasja to radość. Pamiętajmy, że prowadzi do niej wiele dróg, ale też bezdroży – że wymaga czasu, spokoju i przestrzeni by móc się pojawić.

               

               

                                                                                     Hanna Siniarska – pedagog szkolny

               

               

          • Dzień Bezpiecznego Internetu
            • Dzień Bezpiecznego Internetu

            • Szanowni Rodzice,

              Dzisiaj we wtorek 9 lutego obchodzimy jak co roku Dzień Bezpiecznego Internetu. W związku z tym dniem w wielu klasach na lekcjach wychowawczych lub informatyce będą omawiane z uczniami kwestie bezpieczeństwa w sieci – nieujawniania swoich danych, nienawiązywanie kontaktu z nieznajomymi, nie hejtowanie itp. Są to niewątpliwie bardzo ważne kwestie społeczne, niezbędne do poruszenia z uczniami.

              W dobie pandemii jednak, gdzie nasze życie w większości toczy się online, te działania mogą okazać się jednak niewystarczające. Bardzo łatwo przekroczyć granice między tym, co muszę niezbędnie zrobić do szkoły czy pracy, a tym, z czego mogę zrezygnować. Z niepokojem obserwujemy coraz dłuższy czas spędzany przez dzieci i młodzież przed ekranem komputera, często również rodzicom trudno jest postawić samym sobie odpowiedną granice. Ma to naprawdę negatywny wpływ na rozwój wrażliwego mózgu dzieci i pojawienie się wielu problemów emocjonalnych i zdrowotnych takich jak: wady postaw, problemy ze wzrokiem, słabszy rozwój funkcji poznawczych, kłopoty z zasypianiem, problemy ze wzrokiem, trudności z koncentracją uwagi i nawiązywaniem relacji społecznych. U dzieci mogą pojawiać się różnego rodzaju lęki czy zachowania agresywne. Radzenie sobie z tymi zaburzeniami może trwać dłuższy czas i kosztować dużo wysiłku.

              Lepiej zatem zapobiegać ich występowaniu i podjąć działania profilaktyczne. W związku z tym zachęcam Was, Drodzy Rodzice, do zapoznania się z materiałami Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę https://www.domowezasadyekranowe.fdds.pl/ i wprowadzenia w swoim domu DOMOWYCH ZASAD EKRANOWYCH - jest ich 8:

              1. Ograniczaj mi czas przed ekranem.

              2. Nie pozwalaj mi patrzeć w ekran przed snem.

              3. Nie korzystajmy z ekranów przy jedzeniu.

              4. Odkładajmy wszystkie ekrany w jedno miejsce.

              5. Spędzajmy razem czas aktywnie.

              6. Bawmy się razem bez ekranów.

              7. Ograniczaj mi czas przed ekranem w podróży.

              8. Zabieraj na noc ekrany z mojej sypialni.

              Brzmi bardzo prosto, trudniej to wykonać! Zróbmy w naszym domu naradę rodzinną i wspólnie omówmy powyższe zasady oraz zobowiążmy się – DZIECI I RODZICE do ich wypełniania. Wszyscy potrzebujemy czasu offline. Wykorzystajmy piękny czas zimy w tym roku na rodzinne zabawy ruchowe na śniegu; na długie spacery, nawet po najbliższej okolicy. Zastąpmy oglądanie filmów - wieczorami gier planszowych, głośnym czytaniem książek, rozwijaniem nowego hobby czy nawet wspólnym gotowaniem. Każdy sposób jest dobry na oderwanie się od ekranu. Nasz mózg nam na pewno za to podziękuje!

               

              Pozdrawiam serdecznie,

              Elżbieta Pleskacz – psycholog szkolny

               

          • Jak pomóc nieśmiałemu nastolatkowi?
            • Jak pomóc nieśmiałemu nastolatkowi?

              • Nieśmiałość może być cechą charakteru: po prostu człowiek nie jest specjalnie „wyrywny” ani otwarty, ma 2–3 kolegów i w niektórych sytuacjach czuje się skrępowany. Czerwieni się, ale z czasem z tego wyrasta. W sumie jednak nie jest mu ze sobą źle. Kłopot zaczyna się, gdy chorobliwa nieśmiałość kompletnie blokuje nastolatka. Uniemożliwia mu zawieranie znajomości, przyjaźni. Upośledza jego umiejętność prezentowania swojej wiedzy, umiejętności. Powstrzymuje przed podjęciem wyzwań, którym teoretycznie powinien sprostać. Wtedy rodzic powinien zrobić co w jego mocy, aby pomóc.

              • Co robić?

              • ● Mówienie: weź się w garść, uwierz w siebie – nie ma sensu. To tak jakby kazać chodzić komuś, kto nie ma nóg. Jedyne co można zrobić, to wzbudzić w młodym człowieku wolę zmiany. I wspierać go, gdy będzie starał się nad sobą pracować.
                ● Jeśli nasze dziecko czuje lęk przed konkretnym wyzwaniem lub kontaktem – namawiajmy je, by przemogło się i zrobiło milimetrowy krok do przodu. Zachęcajmy do kontaktów z rówieśnikami, ułatwiajmy je. Jeśli syn odważy się wybrać na szkolną zabawę, to choćby i nie prosił dziewczyn do tańca, ale ogólnie będzie mu tam całkiem fajnie, sam się przekona, że udało mu się coś osiągnąć. Jeśli córka zgłosi się do referatu, który będzie musiała wygłosić przed całą klasą, a na koniec jeszcze usłyszy pochwałę nauczyciela (mama lub tata mogą wcześniej porozmawiać z pedagogiem i poprosić o wsparcie) – zyska kropelkę pewności siebie. Takie pozytywne doświadczenia – to mogą być drobiazgi – sprawiają, że wtedy człowiek ma poczucie, iż on sam już widzi, że nie jest całkiem do niczego, że ma możliwości i potrafi wiele osiągnąć. Chwalmy go za to, co zrobił.
                ● Rozmawiajmy z dzieckiem, powtarzajmy mu, że jeśli otworzy się na innych ludzi, otrzyma wielokrotnie więcej, niż oczekiwało.
                ● W każdej sytuacji podkreślajmy, że kochamy nasze dziecko takim, jakie jest. Mówmy mu, że i nieśmiałość ma swoją wartość: tacy ludzie więcej czują, widzą, głębiej doświadczają. Jeśli młoda osoba zaakceptuje w sobie tę cechę, łatwiej będzie ją pokonać.
                ● W przypadku, gdy jednak nie możemy sobie poradzić z problemem nieśmiałości zawsze warto zgłosić się o pomoc do specjalisty.

               

               

               

                                                          Hanna Siniarska – pedagog szkolny