Szanowni Państwo,
Od kilku dni nasze myśli i serca skierowane są za naszą wschodnią granicę – na Ukrainę. Wszystkich nas ogarnia wiele emocji – szok, niedowierzanie, bezradność, złość, poczucie zagrożenia i wiele innych. Emocje te również dotyczą dzieci, które mimowolnie chłoną je od dorosłych jak gąbka. Jak zatem możemy pomóc dzieciom w poradzeniu sobie z tą sytuacją?
Na pewno nie możemy trywializować ich emocji (zwłaszcza niepokoju) i lekceważyć ich, ale z drugiej strony nie możemy zwiększać tego niepokoju przekazując katastroficzne informacje. Dzieci, zwłaszcza te najmłodsze potrzebują teraz sporo spokoju i stabilnego/ stałego planu dnia. Starajmy się zachować codzienną normalność w tych trudnych okolicznościach. Nie słuchajmy non stop wiadomości w obecności dzieci i bacznie obserwujmy ich samopoczucie. Podejmijmy z nimi szczerą rozmowę dostosowując ją do wieku i możliwości poznawczych. Weźmy pod uwagę wrażliwość danego dziecka i poziom jego wiedzy o aktualnej sytuacji. Nie chodzi o to, aby dziecko niepotrzebnie straszyć, ale właśnie uspokoić i wyjaśnić jego wątpliwości czy pytania. Nie wszystkie dzieci będą chciały podjąć ten temat lub wystarczą im tylko ,,szczątkowe’’ informacje. Nie róbmy niczego na siłę, niech to dziecko będzie przewodnikiem w tej rozmowie. Polecam serdecznie rzetelny artykuł z praktycznymi wskazówkami na ten temat:
Media, zwłaszcza media społecznościowe takie jak Tik Tok czy Youtube pełne są relacji bezpośrednio z pola walki, pokazują mnóstwo filmików i zdjęć. Zwracam się do Państwa z prośbą o monitorowanie treści, do jakich mają dostęp nasze dzieci. Nadmierne epatowanie cierpieniem, ale i niestety sensacją nie przynosi żadnych korzyści, a może mieć negatywny wpływ na wrażliwość dzieci. Niektórzy (zwłaszcza starsi) uczniowie mogą traktować je lekceważąco czy bezceremonialnie, podobnie jak filmiki z gier. Korzystajmy z wiarygodnych źródeł informacji, ale ograniczajmy dzieciom, nawet tym starszym, dostęp do bezpośrednich relacji.
Zamiast tego zaangażujmy się w pomoc potrzebującym Ukraińcom poprzez udział w wielu zbiórkach i akcjach charytatywnych organizowanych w wielu instytucjach, również w naszej szkole. Jest to realna pomóc dla potrzebujących, która ma ogromne znaczenie w tej sytuacji.
Bądźmy razem w tych trudnych chwilach i okażmy solidarność!
Pozostaję do Państwa dyspozycji.
Z poważaniem,
Elżbieta Pleskacz – psycholog szkolny