Utrzymaj szkolny tryb dnia:
-
Wstawaj o tej samej porze.
-
Zachowaj poranną rutynę - pamiętaj o higienie i śniadaniu. Nie chodź cały dzień w piżamie.
-
Przed rozpoczęciem nauki wyjdź do ogródka, z psem, na balkon albo otwórz okno i pooddychaj świeżym powietrzem to rozbudzi Twoje ciało, będzie imitowało wyjście do szkoły i wzmocni Twoją odporność.
-
O określonej porze zacznij pracę zadaną przez nauczycieli.
-
W czasie nauki rób sobie krótkie ruchowe przerwy (w szkole wychodziliście na korytarz, boisko) rozciąganie się, wstanie z miejsca, spacer po mieszkaniu – będzie to regenerowało umysł.
-
W czasie przerw unikaj oglądania youtuba, seriali, grania w gry. To świetna okazja do ćwiczenia samodyscypliny.
-
Zaplanuj sobie czas popołudniowy. Pamiętaj, że rodzice nadal będą pracować, nawet jeśli fizycznie będą w domu, nie zawsze mogą organizować Tobie wolny czas.
-
Utrzymuj kontakty towarzyskie TYLKO online. Wykorzystaj po południu czas do dzielenia się ONLINE swoimi pomysłami na kreatywny czas wolny.
-
Ustal z rodzicami czas po południu, w którym będziecie mogli razem się pobawić.
-
Zapytaj rodziców, jak w czasie szkoły online możesz pomóc im w domowych obowiązkach. To świetna okazja, by nauczyć się gotować, prać, prasować. Zachęcam do organizowania przez przewodniczących klas konkursy online na np. zrobiony obiad rodzinny itp. Bądźcie tu kreatywni :)
11.Ustal sobie limit grania w gry komputerowe i oglądania seriali. Będziesz mieć i tak dodatkowo więcej czasu na komputer niż zwykle. Nie chciałabym wrócić do szkoły pełnej zombie komputerowych!
12.1,5 godziny przed snem wyłącz elektronikę. Zaniedbując to narażasz się na problemy ze snem.
13.Przed pójściem spać podsumuj to, co udało Ci się wykonać danego dnia. Doceń siebie! i wyciągnij wnioski na następny dzień - czego chcesz robić więcej, czego mniej.
14.Uspokój umysł. Wieczór to dobry moment do treningu umysłu. Naucz swój umysł, jak ma zatrzymywać pracę i wchodzić w stan relaksu. Wystarczy, byś przez 5 - 10 minut w pozycji siedzącej odliczał/a oddechy. Kiedy skoncentrujesz uwagę na oddechach, zbędne myśli zaczną się wyciszać.
15. Dbaj o sen - śpij minimum 8 godzin. To wzmacnia odporność fizyczną i psychiczną.
Czas wolny- jak sobie z nim radzić, skoro nie można nigdzie wyjść?
Nawet jeśli coś uważamy za sytuację pozytywną, to możemy mieć problem z odnalezieniem się. Są osoby, które z nadmiarem wolnego czasu nie do końca dobrze sobie radzą. Ten czas trzeba zagospodarować, umieć nim zarządzić, żebyśmy się nie denerwowali i mieli takie poczucie, że ten czas wykorzystujemy. Te dni mają być idealne, bo to może nas dodatkowo stresować.
Po prostu te dni organizujmy. Pamiętajmy, że ten czas musi mieć rytm dobowy. Nie śpijmy w ciągu dnia, choć rozumiem, że te zaległości chcecie nadrobić. W nocy z kolei nie bądźmy aktywni. Nastawmy sobie budzik na konkretną godzinę i starajmy się, aby dzień miał swój rytm.
Dobrze zorganizowany dzień to taki, kiedy regularnie jemy posiłki, a odpoczynek przeplatamy aktywnością fizyczną oraz obowiązkami. Tutaj musimy być kreatywni - proponuje zbudować sobie plan. Tak jak w szkole mamy plany lekcji i notatniki, gdzie rozpisujemy co i o której godzinie zrobić, teraz zróbmy to samo.
Ten czas będziemy spędzać w ograniczonym gronie, w gronie najbliższych. Dlatego proponuję, byśmy część rzeczy robili sami. Jeżeli mamy taką możliwość, pójdźmy wszyscy do własnych pomieszczeń, a później spotkajmy się na gry planszowe, oglądanie serialu. Żebyśmy mogli od siebie troszeczkę odpocząć. Możliwość odpoczynku, nawet od tych, których bardzo kochamy, może być w tej sytuacji bardzo cenna. Niech każdy zrobi to, co chce sam, w różnych częściach mieszkania. Później wracamy do wspólnych aktywności.
Możemy razem posprzątać. Starajmy się, żeby był to miły czas. Jego częścią mogą być przyjemności, ale chwilka odpoczynku od siebie jest tu na wagę złota. Pamiętajmy, że sytuacja, w której jesteśmy, jest sytuacją przejściową. To się na pewno uspokoi i zdrowi wrócimy do codzienności i nie chcemy być w tej codzienności skonfliktowani - ani z pracodawcą, ani tym bardziej z najbliższą rodziną. Dbajmy o te relacje, bo to my jesteśmy teraz dla siebie największym źródłem wsparcia i optymizmu.
Chodzi o to, żeby stres nas dodatkowo nie osłabiał. Pamiętajmy, że stres jest bardzo ważnym czynnikiem naszej odporności. Dobry humor i te miło spędzane chwile są jak lekarstwo na receptę. Wiele można zmienić już na poziomie komunikacji. Kto ma w domu nastolatka, ten wie, że gdy go do czegoś zmuszamy, efekt jest zupełnie odwrotny. Warto zastosować taką strategię, żeby z naszym dzieckiem rozmawiać. Uświadomić, że do tej szkoły wróci i im będzie miało mniej zaległości, tym ten powrót będzie łatwiejszy. Ufajmy naszej młodzieży, wierzmy im, bo oni też nie chcą wrócić do rzeczywistości, która będzie bardzo trudna. Rozłożenie czasu tak, by dzieci się uczyły, ale także odpoczywały to kwestia rozmowy i dobrej motywacji.
Dobrym pomysłem może być też wspólna nauka. Poczytanie z dzieckiem książki, zapoznanie się z programem również może być wartościowe. Dla dziecka taka forma, nie odpytywania, może być bardzo miło spędzanym czasem. Nie chodzi o udawanie, bo wszyscy mamy świadomość, jak ta sytuacja jest poważna i trudna. Ja nie do końca się zgadzam, że powinniśmy się przygotowywać na najgorsze, bo co to tak naprawdę znaczy? Ja się domyślam, co to pytanie w sobie zawiera, ale czym innym jest świadomość tego, jak poważna jest sytuacja, a czym innym rozmyślanie o tym najgorszym. Nasz sposób myślenia i to, na czym koncentrujemy uwagę, wpływa na naszą kondycję psychofizyczną. W napięciu nasz organizm specyficznie funkcjonuje. Osłabiamy w ten sposób swój układ odpornościowy, wydzielają się różne substancje i stajemy się słabi. Dlatego koncentrujmy się na tym co tu i teraz - dbajmy o swoją kondycję psychofizyczną, dbajmy, by czas był spędzany konstruktywnie i starajmy się dotrwać w dobrej kondycji do lepszego czasu. Nie myślmy o najgorszym, ale też nie bagatelizujmy sytuacji.
Hanna Siniarska – pedagog szkolny